Od autorki: Taka pierwsza część opowiadanka pisana od niechcenia. Na razie nie mam pomysłu na paringi więc mam nadzieje, ze mnie trochę poratujecie =^.^=
___________________________________________________________________________________
Nazywam się Takanori Matsumoto, mam 18 lat. Znajomi mówią mi Ruki, a raczej mówili by jakbym kogoś tu znał. Przeprowadziłeś się w połowie wakacji wraz z rodzicami. Szkołę zaczynam we wrześniu, znaczy to tyle, że mam jeszcze 2 tygodnie wolnego. Wstałem z łóżka, spoglądając na zegarek. Dziewiąta rano najwyższy czas się ubrać. Wyciągnąłem z szafy swoje ulubione czarne rurki a do tego fioletową bluzkę. Rozczesałem włosy i nałożyłem lekki makijaż. Wychodząc z pokoju zabrałem bransoletki z szafki nocnej i udałem się do kuchni. Sięgnąłem do szafki po swoje ulubione opakowanie płatków śniadaniowych. Z przykrością stwierdziłem, że wczoraj zjadłem ostatnie. Z niepocieszoną miną zjadłem kanapki z serem.
Usłyszałem odgłos kroków na schodach. Zapewne to moi rodzice wstali. Założyłem buty i wybiegłem z domu. Po drodze chwyciłem gitarę. Nie lubiłem rozmawiać z rodzicami, jeśli nasze kłótnie można było określić mianem rozmowy. Pobiegłem do parku. Usiadłem pod drzewem, przy stawie. Było to moje ulubione miejsce w całym parku. Zacząłem grać melodie nad, którą myślałem wczoraj w nocy. Skupiłem się na grze. Usłyszałem drugą gitarę. Melodia wygrywana przez drugiego gitarzystę idealnie pasowała do kawałka tekstu, który napisałem. Nie mogąc się powstrzymać zacząłem śpiewać.
Niestety druga gitara ucichła. Chwyciłem za długopis i zacząłem zapisywać nuty na ręku,bo nie miałem żadnej czystej kartki. Poczułem jak ktoś kładzie mi rękę na ramieniu. Odwróciłem głowę i spojrzałem na chłopaka. Czarne spodnie, biała bluzka, czarny bezrękawnik. Oczy pomalowane, włosy czarne. Jednym słowem visual kei.
- Co piszesz?- teraz to on zlustrował mnie wzrokiem. Zobaczył siedzącego chłopaka z zza długą, czerwono-czarną grzywką, pomalowanymi oczami, krwisto czerwoną bluzką i granatowymi rurkami.
- Nuty-odparłem i wróciłem do pisania.
Spojrzał na mnie, ale nic ni powiedział tylko wrócił do grania. To była dalsza część melodii jaką grał. Zacząłem śpiewać tekst jaki mi przychodził do głowy.
-Ruki, znaczy Takanori Matsumoto.
-Miło było poznać, ale ja się zmywam do zobaczenia- Odszedł machając ręką. Wróciłem do domu i z pisałem nuty na kartkę. Chodziłem do parku przez ostatnie 2 tygodnie wakacji, z głupią nadzieją, że spotkam ponownie Aoi'ego i będę mógł zapytać a dalszą część melodii. Nieważne jak bardzo próbowałem ułożyć dalszą cześć i tak mi to nie wychodziło. Siadałem pod drzewem i grałem cichą i smutną melodię.
___________________________________________________________________________________
Nazywam się Takanori Matsumoto, mam 18 lat. Znajomi mówią mi Ruki, a raczej mówili by jakbym kogoś tu znał. Przeprowadziłeś się w połowie wakacji wraz z rodzicami. Szkołę zaczynam we wrześniu, znaczy to tyle, że mam jeszcze 2 tygodnie wolnego. Wstałem z łóżka, spoglądając na zegarek. Dziewiąta rano najwyższy czas się ubrać. Wyciągnąłem z szafy swoje ulubione czarne rurki a do tego fioletową bluzkę. Rozczesałem włosy i nałożyłem lekki makijaż. Wychodząc z pokoju zabrałem bransoletki z szafki nocnej i udałem się do kuchni. Sięgnąłem do szafki po swoje ulubione opakowanie płatków śniadaniowych. Z przykrością stwierdziłem, że wczoraj zjadłem ostatnie. Z niepocieszoną miną zjadłem kanapki z serem.
Usłyszałem odgłos kroków na schodach. Zapewne to moi rodzice wstali. Założyłem buty i wybiegłem z domu. Po drodze chwyciłem gitarę. Nie lubiłem rozmawiać z rodzicami, jeśli nasze kłótnie można było określić mianem rozmowy. Pobiegłem do parku. Usiadłem pod drzewem, przy stawie. Było to moje ulubione miejsce w całym parku. Zacząłem grać melodie nad, którą myślałem wczoraj w nocy. Skupiłem się na grze. Usłyszałem drugą gitarę. Melodia wygrywana przez drugiego gitarzystę idealnie pasowała do kawałka tekstu, który napisałem. Nie mogąc się powstrzymać zacząłem śpiewać.
- Daisuki datta no ni owakare desuJibun ga nukitai dake na no ni
Kenka bakari no mainichi deshita.
Korekara wa hitori de ikinakucha
Mou nakanai yo…
Hontou wa saiwakute kurushikute sabishii yo
Dake do ne kimi ni wa tsuyogatte itai kara
Gomen ne saigo kurai egao de i you nante
Baka da yo ne hontou wa
Niestety druga gitara ucichła. Chwyciłem za długopis i zacząłem zapisywać nuty na ręku,bo nie miałem żadnej czystej kartki. Poczułem jak ktoś kładzie mi rękę na ramieniu. Odwróciłem głowę i spojrzałem na chłopaka. Czarne spodnie, biała bluzka, czarny bezrękawnik. Oczy pomalowane, włosy czarne. Jednym słowem visual kei.
- Co piszesz?- teraz to on zlustrował mnie wzrokiem. Zobaczył siedzącego chłopaka z zza długą, czerwono-czarną grzywką, pomalowanymi oczami, krwisto czerwoną bluzką i granatowymi rurkami.
- Nuty-odparłem i wróciłem do pisania.
Spojrzał na mnie, ale nic ni powiedział tylko wrócił do grania. To była dalsza część melodii jaką grał. Zacząłem śpiewać tekst jaki mi przychodził do głowy.
-Iroiro na kao o mite kita kara-Nieźle śpiewasz- Nie byłem pewien czy to była pochwała, czy raczej stwierdzenie- Jesteś w jakimś zespole?-Pokiwałem przecząco głową, wracając do pisania melodii jaką przed chwilą grał.-Tak w ogóle jestem Yuu Shiroyama, ale wole, żeby na mnie mówić Aoi. A ty jesteś?-Uniósł pytająco brew.
Sugu ni wakatta yo. tsumeteru wake ja nain dake do
Otagai ni mi ushinatte ikiteku yori
'ganbatte ne' tte betsu no michi o aruku hou ga …
(namida) ii no kanaa?
Sayonara mata ne genki da ite ne
Zutto zutto wasurenai kara
Sayonara kitto mata aeru yo ne?
Yakusoku da yo! yubikiri genman
-Ruki, znaczy Takanori Matsumoto.
-Miło było poznać, ale ja się zmywam do zobaczenia- Odszedł machając ręką. Wróciłem do domu i z pisałem nuty na kartkę. Chodziłem do parku przez ostatnie 2 tygodnie wakacji, z głupią nadzieją, że spotkam ponownie Aoi'ego i będę mógł zapytać a dalszą część melodii. Nieważne jak bardzo próbowałem ułożyć dalszą cześć i tak mi to nie wychodziło. Siadałem pod drzewem i grałem cichą i smutną melodię.
tak tak Aoiki bedzie dobreee :3 Aoi i Ruki mi bardzo pasują :3 Slodkie, Aos taki tajemniczy pojawia sie i znika XD czekam na kolejna czesc
OdpowiedzUsuń